Maleńki, pracochłonny niezbędnik do barszczu. Na wigilię – z grzybami suszonymi, na Święta Bożego Narodzenia – z delikatnym mięsem. Proponuję lepienie świątecznych uszek już teraz. Gotowe układam na tackach lub talerzach posypanych delikatnie mąką i zamrażam. W Wigilię wystarczy ugotować :).
Składniki ciasta:
- 250g mąki
- 1 jajko
- sól
- gorąca woda (ok. 2/3 szklanki lub mniej w zależności od mąki)
Składniki nadzienia I:
- 150 g suszonych grzybów
- 1 cebula
- masło do smażenie cebuli
- 1 jajko
- bułka tarta do zagęszczenia nadzienia
- sól, pieprz
Składniki nadzienia II:
- 40 dag gotowanego chudego mięsa (u mnie z kurczaka bez skóry)
- 1 mała cebula
- masło do smażenia cebuli
- pieprz, sól
- ew. pół bułki namoczonej w mieszance wody i mleka
Wykonanie nadzienie I:
Grzyby namoczyć w zimnej wodzi (kilka godzin). Ugotować, odcedzić i drobno posiekać. Cebulę pokroić w drobną kosteczkę i usmażyć na maśle na słomkowy kolor. Do cebuli dodać grzyby i chwilę smażyć razem. Masę ostudzić, dodać jajko, sól, pieprz i bułkę.
Wykonanie nadzienie II:
Cebulę zeszklić na maśle i zemleć razem z mięsem i namoczoną bułką. Całość doprawić solą i pieprzem (dobrze! W pierogach, uszkach, naleśnikach, gdzieś te przyprawy “znikają”).
Wykonanie uszek:
Z mąki, soli, jajka i gorącej wody zagnieść elastyczne i gładkie ciasto. Najlepiej dodawać wody po trochu. Podzielić na dwie, trzy części. Partiami rozwałkować (pozostałe ciasto przykryć np. miseczką, by nie obsychało). Wykrawać kółka o średnicy 5 cm. Na środek nakładać nadzienie, składać na pół i zlepiać górę ściskając brzegi. Rogi uszka połączyć i zacisnąć. Gotować partiami w osolonej wodzie.
* większość przepisów każe wykrawać kwadraty i z nich kształtować uszka. Wycinanie kółek jest szybsze, oprócz tego w ten sposób przygotowane uszka mają ładniejszy kształt (ale to moje zdanie).
**moja Mama do ciasta na pierogi i uszka nie dodawała jajka. W ten sposób przygotowane ciasto jest bardziej miękkie.
***wybieramy nadzienie I lub II.
Znajdź mnie na fb.
1 thoughts on “Uszka”