Pasztet z różnych gatunków mięs, bezglutenowy, z żurawiną, z dodatkiem warzyw, które zwiększają jego pulchność (a to problemem w przypadku pasztetów bez bułki). Przygotowałam go z myślą o świętach i nieupieczoną masę w foremce pasztetowej zamroziłam. Niewielką część upiekłam i ta na zdjęciach.
Składniki:
- 300 g wołowiny
- 300 g wieprzowiny
- 300 g mięsa z indyka
- 300 g mięsa z kurczaka
- 100 g wędzonego, chudego boczku (jeśli nie lubicie posmaku wędzonki, lepiej surowy)
- 100 g wątróbki
- 5 dag grzybów suszonych
- warzywa do wywaru (3 marchewki, 2 pietruszki, kawałek pora i selera, cebula)
- przyprawy do wywaru (listek laurowy, po kilka ziaren ziela angielskiego i pieprzu)
- cebula
- 4 jajka
- 1/2 szklanki kaszy kukurydzianej (w wersji glutenowej bułka namoczona w wywarze z gotowania mięsa)
- 1 szklanka suszonej żurawiny
- przyprawy do pasztetu (sól, pieprz, majeranek – dużo; tymianek, imbir, gałka muszkatołowa – ostrożnie)
Wykonanie:
Grzyby zalać wodą i namoczyć (kilka godzin).
Mięsa (wołowinę, wieprzowinę, mięso kurczaka i indyka, boczek), grzyby wraz z wodą, w której się moczyły, obrane warzywa i przyprawy do wywaru zalać wodą, zagotować i bardzo powoli gotować 2-3 godziny. Ostudzić.
Cebulę posiekać, usmażyć wraz z wątróbką.
Mięso, grzyby, 2 marchewki, 1 pietruszkę, wątróbkę z cebulą zmielić dwukrotnie. Do masy dodać jajka, kaszę (ew. namoczoną i odciśniętą bułkę), sól, pieprz, majeranek, tymianek, startą gałkę muszkatołową, imbir. Całość dobrze wyrobić. Wsypać żurawinę i ponownie wymieszać.
Włożyć do foremki posmarowanej masłem i wyłożonej papierem do pieczenia, wygładzić.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 °C ok. godziny (wszystko zależy od foremki; w długiej i wąskiej – dłużej, w szerokiej i krótkiej – krócej).
Do pasztetu pasują wszelkie marynaty: gruszki, wiśnie, śliwki w occie, grzyby marynowane, a także: gruszki z tymiankiem, konfitura z czerwonej cebuli, buraczki z orzechami, sałatka z zielonych pomidorów i inne.
Smacznego :).
Znajdź mnie na fb.
Inne mięsa na Boże Narodzenie: