Syropy: z kwiatów czarnego bzu, z owoców czarnego bzu, sosnowy, z malin, z cebuli i z buraków; susz z: lipy, bzu, melisy, mięty, nagietka, rumianku; nalewki: wiśniowa na miodzie, malinowa – to nasza domowa apteczka.
A jaka jest nalewka sosnowa? – mocna, żywiczna i raczej nie nadaje się do kawy, ale jako specyfik na kaszel, niezastąpiona.
Nalewka mamy Heleny.
Składniki:
- kilkanaście młodych pędów sosny (bez starych igieł)
- 100-200 ml spirytusu
- 1 duża łyżka miodu
- sok z jednej cytryny
Wykonanie:
Pędy sosny zostawić na trzy dni w chłodnym miejscu. Po ww. czasie pędy pokroić i napełnić nimi słoik (tak do połowy). Zalać spirytusem, miodem i sokiem z cytryny. Po 2 dniach dodać 200-400 ml wody. Odstawić słoik na tydzień w ciemne i chłodne miejsce. Odcedzić, wlać do butelki, zakręcić i odstawić do piwnicy. Do spożycia nalewka gotowa jest dopiero jesienią.
Dawkowanie 3 razy dziennie po łyżeczce.
Przepis J. Haczyńskiego “Medycyna w pigułce” – “Claudia”.
Na zdrowie :).
Znajdź mnie na fb.
Inne zdrowotne przetwory: