Ciasto na te ciastka jest kruchą bazą moich wszystkich wypieków bezglutenowych – serników, przekładańców, szarlotek, mazurków. Oczywiście ciasteczka też piekę, ot tak do kawy czy herbaty, na podwieczorek, dla niespodziewanych gości.
Składniki:
- 1 szklanka mąki ryżowej (+ do podsypania)
- 1 szklanka mąki ziemniaczanej
- 1/2 szklanki kakao
- 1 łyżeczka gumy guar
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (bezglutenowego)
- 3/4 szklanki drobnego cukru trzcinowego (najlepiej dark muscovado)
- 1 łyżka cukru waniliowego (najlepiej domowego)
- 200 g miękkiego masła
- 2 jajka
- 1 żółtko
- 2 łyżki gęstego jogurtu lub kwaśnej śmietany
Dodatki:
- 1 białko
- cukier perłowy lub gruby do posypania ciasteczek
Wykonanie:
Wymieszać składniki suche (mąki: ryżową, ziemniaczaną, kakao, gumę guar, proszek do pieczenia, cukier, cukier waniliowy). Dodać pokrojone w kostkę masło, jajka, żółtko, śmietanę/jogurt. Zagnieść ciasto. Uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na 30-60 minut.
Ciasto wałkować (dość cienko). Wykrawać ciasteczka i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Białko rozbić widelcem. Ciastka smarować białkiem i posypywać cukrem. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 °C (ok.12 minut, ale trzeba uważać, by nie przypalić ciastek).
Studzić na kratce.
Smacznego :).
Znajdź mnie na fb.
Inne ciasteczka bez glutenu: