Śniadanie karnawałowe? Racuchy! Ale zdrowsza, bezglutenowa wersja klasycznych placuszków drożdżowych. Można je przygotować wieczorem, a rano tylko upiec. Robię je w kilku wersjach – bez dodatków, z owocami, z pastą sezamową lub masłem orzechowym. Do nich sałatka owocowa, kakao i jogurt lub kwaśna śmietana. Pyszne weekendowe śniadanko 🙂
Na podstawie “Kuchni w wersji light”.
Składniki:
- 50 g mąki kukurydzianej (ew. więcej, jeśli ciasto jest zbyt rzadkie)
- 70 g mąki ryżowej
- 40 g płatków jaglanych (lub innych bezglutenowych)
- 12 g drożdży
- 3/4 szklanki dowolnego mleka (u mnie sojowe)
- 1 łyżka cukru
- 1 jajko
- sól
- ew. olej do smażenia
- dodatki: owoce lub 2 łyżki pasty sezamowej, lub masła orzechowego, lub przyprawy korzenne
Wykonanie:
Drożdże rozmieszać z cukrem, dodać letnie mleko i pozostawić na 20 minut do wzburzenia.
Mąkę kukurydzianą, ryżową, płatki jaglane, sól – wymieszać. Dodać do mieszanki mleko rozmieszane z drożdżami, jajko. Jeśli decydujemy się na pastę sezamową lub masło orzechowe, to trzeba dodać w tym momencie. Dobrze wymieszać i pozostawić na 30-40 minut w ciepłym miejscu. Można też inaczej. Wyrobione ciasto przykryć i odstawić do lodówki na noc.
Placki smażyć, po wyrośnięciu lub rano, na rozgrzanej patelni. Tuż przed smażeniem dodać ew. owoce (jabłka pokrojone w plasterki, wiśnie lub inne drobne).
Smacznego 🙂
Znajdź mnie na fb.
Jeśli któryś z przepisów spodobał Ci się, jeśli podoba Ci się moja praca, jeśli chcesz wspierać mój blog, postawić mi wirtualną kawę. Kliknij poniższy banerek i przekonaj się, że to proste!