Moja ulubiona jesienna zupa. Gęsta, aromatyczna, rozgrzewająca, na pierwsze chłody, wręcz cudowna :).
Z przepisu Taty.
Składniki:
- 4 buraki (wybieram podłużne)
- 3 ziemniaki
- 2 marchewki
- 1 mała pietruszka
- kawałek selera
- kawałek pora
- 330 ml (kubek) passaty pomidorowej (domowej, w sezonie przetarte pomidory)
- duży ząbek czosnku
- przyprawy: kilka ziaren pieprzu, 1-2 ziarenka ziela angielskiego, listek laurowy i 1-2 łyżeczki kminku, kilka goździków, duża szczypta cynamonu i imbiru, sól
- łyżka tłuszczu (masło klarowane, olej, oliwa)
- 750 ml woda (lub więcej, jeśli nie chcemy gęstej zupy)
Wykonanie:
Buraki upiec. Buraki owijam w folię i piekę 40-60 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 °C. Nie Od razu piekę dużą ilość i przeznaczam na tarte do drugiego dania, carpaccio, sałatki śledziowe. Marchewkę, pietruszkę, obrane buraki, seler, pora, pokrojone ziemniaki, czosnek włożyć do garnka wraz z przyprawami. Dodać tłuszcz, chwilę podsmażyć mieszając. Wlać wodę, ugotować. Z garnka wyjąć marchew, pietruszkę, selera, por, listek laurowy. Resztę zmiksować na gładką masę, dodać passatę i ponownie zagotować.
Z czym podawać:
* z prażonymi na suchej patelni pestkami dyni lub słonecznika
* czarnuszką
* z grzankami
* z kleksem jogurtu
* z kroplą oliwy lub oleju (uwielbiam z sezamowym prażony)
*z natką
Smacznego :).
Znajdź mnie na fb.
Inne zupy:
Uwielbiam takie tradycyjne przepisy z nutą odmienności, buraki to cud natury
Ja też :).