Sezon dyniowy w pełni. Piekę ciasta, bułki, placuszki. Przygotowuję zupy: wykwintne (po stargardzku) i takie codzienne z kluskami lanymi oraz przetwory – dynię marynowaną, dżemy: dyniowo-jabłkowe, dyniowo-pomarańczowe i ostatni wynalazek – dżem dyniowo-kokosowy. Mój nowy dżem, czy też mus to połączenie polskiej jesieni z wakacjami na Karaibach. Ciekawy i smaczny mix. A do czego pasuje? Do naleśników, gofrów, chleba z masłem, twarogu, a niedawno nadziałam nim bułki i to był strzał w dziesiątkę!
Składniki:
- 1 kg puree dyniowego*
- 1-1,5 szklanki brązowego cukru
- 2 filiżanki soku pomarańczowego
- 2 filiżanki kremu kokosowego
- 100 g wiórek kokosowych
- 2 łyżki rumu
Wykonanie:
Mus, cukier krem, sok włożyć do garnka i gotować do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Pod koniec gotowania dodać wiórki kokosowe i rum. Przekładać do przygotowanych słoików (wyprażonych w pasztetniku w 105 °C przez 25 minut), gwinty i wieczka przetrzeć spirytusem, zakręcać. Słoiki stawiać do góry dnem, przykryć ręcznikiem i zostawić do ostygnięcia.
*puree dyniowe przygotowuję dwojako:
1. Obieram dynię, wyjmuje nasiona, kroję miąższ w kostkę, wkładam do garnka i gotuję z niewielką ilością wody do miękkości. Wodę odparowuję, a ugotowaną dynię miksuję.
2.Dynię dzielę na części wyjmuję nasiona, owijam w folię i piekę w piekarniku w 180 °C ok. 30-40 minut. Po upieczeniu oddzielam miąższ od skórki i miksuję.
Znajdź mnie na fb.
Inne dania z dynią: