Nalewki, specjalność mamy Heleny. Wymagają cierpliwości i wytrwałości. Może w dzisiejszych czasach, gdy wszystko jest błyskawiczne, ekspresowe, warto zrobić coś “ślimakowego”, wymagającego pietyzmu? Jakie nalewki robimy? Malinówkę, pigwówkę, smorodinówkę, aroniówkę, wiśniówkę, morelówkę, ratafię, na śliwkach, jeżynówkę i pestkówkę.
Pestkówka – dla wielu członków rodzinki, numer jeden wśród nalewek. Złocista, migdałowa, aromatyczna – nalewka na pestkach z jabłek (tak, to nie pomyłka). Ten przepis wymaga wprost anielskiej cierpliwości i wytrwałości, ale efekt przerasta wszelkie oczekiwania.
Składniki:
- 1 szklanka pestek z jabłek
- 1/4 litra spirytusu (90 %)
- 1/2 litra wody
- 35 dag cukru
Wykonanie:
Cukier rozpuścić podgrzewając z wodą, ostudzić. Wlać do hermetycznie zamykanego naczynia, dodać pestki i spirytus. Pozostawić na 40 dni. Przecedzić przez gazę i przelać do butelek z ciemnego szkła i czekać…Nalewka im starsza tym lepsza. Ta na zdjęciu ma sześć miesięcy, ale w naszej spiżarni mamy także nalewki kilkuletnie.