W tym roku jeżyny obrodziły wyjątkowo. Nie zmarzły wiosną, lato jest ciepłe i słoneczne, dlatego pięknie dojrzały i są słodkie. Już jedliśmy eton mess z jeżynami i zaczynamy planować przetwory. Na pewno będzie dżem, sok (taki z okna, zlewany, najlepszy) i nalewka. Gęsta, słodka, ciemnobordowa. I o ile nalewki, z biegiem lat, tracą swój “owocowy” charakter, szlachetnieją, o tyle z jeżynówką jest inaczej. Nabiera szlachetności, ale nie traci swojego rodowodu. Nadal jeżyny dominują w smaku, choć nalewka ma 5 lat!
Specjalność mamy Heleny z “Nalewki Tradycyjne” (dodatku do “Gazety Wyborczej” 2007).
Składniki:
- 50 dag dojrzałych jeżyn
- 1/4 l spirytusu
- 1/2 l wódki
- 1/4 l wody
- 1 laka wanilii
- 50 dag cukru
Wykonanie:
Jeżyny umyć, osuszyć, lekko rozgnieść. Wanilię przeciąć. W ten sposób przygotowane jeżyny oraz wanilię zalać wódką i spirytusem. Naczynie szczelnie zamknąć i odstawić na 3 tygodnie.
Po tym czasie przefiltrować. Zagotować wodę z cukrem, ostudzić, połączyć z alkoholem.
Całość zamknąć i pozostawić w ciemnym miejscu na 3 miesiące.
Zlać do butelek.
Znajdź mnie na fb.
Inne rodzinne nalewki: