Odmierz wszystkie podane ingrediencje, wymieszaj łyżką, poczekaj, upiecz. Taki jest przepis na ten chleb. Łatwy, prawda? To właśnie o nim pisałam w poście o chlebie wiejskim, że jest moim nowym odkryciem. Lista ziaren i innych, korzystnych dla zdrowia składników w nim zawartych, jest imponująca. Przy tym jest bardzo smaczny i długo zachowuje świeżość.
Przepis Andrzeja.
Składniki:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szklanki mąki żytniej
- 2 łyżki zakwasu drożdżowego (wg tego przepisu)
- 1/2 szklanki siemienia lnianego
- 1/2 szklanki sezamu
- 1/2 szklanki słonecznika
- 1/2 szklanki otrębów
- 1/2 szklanki płatków owsianych
- 2 – 2,5 szklanki letniej wody
- 1 łyżka soli
- 1 łyżka cukru
Wykonanie:
Wszystkie składniki wymieszać (zwyczajnie łyżką). Przełożyć do foremki keksowej o wymiarach 12 x 35 cm posmarowanej olejem (foremka szklana lub teflonowa, by ciasto nie przeszło zapachem metalicznym). Zostawić w temperaturze pokojowej na 8 – 12 godzin.
Piec ok. 50 – 60 minut w temperaturze 180 °C (piekarnik rozgrzany). Po upieczeniu wyjąć z piekarnika i posmarować letnią wodą. Po chwili wyjąć z foremki i ostudzić.
Uwaga:
*piekłam różne warianty tego chleba. Sezam zastąpiłam nasionami dyni, innym razem owocami goji. Dodawałam różnych otrąb (pszennych, owsianych, żytnich) i płatków (owsianych, jęczmiennych). Chleb zawsze był bardzo dobry!
Znajdź mnie na fb.
Inne domowe pieczywo: