Ciastka linckie (ciasteczka Linzer) – dwa kruche, delikatnie korzenne, cytrusowe ciasteczka połączone dżemem malinowym i oprószone cukrem pudrem. Specjalność austriacka w mojej wersji bez glutenu.
Składniki:
- 300 g mąki ryżowej (+ do podsypania)*
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 100 g zmielonych migdałów
- 230 g masła
- 2 żółtka
- skórka otarta z cytryny
- skórka otarta z pomarańczy
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka wanilii
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka gumy guar
Dodatki:
- słoiczek dżemu malinowego
- cukier puder do oprószenia ciastek
Wykonanie:
Z podanych składników zagnieść szybko ciasto. Uformować kulę, owinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na godzinę-dwie. Po ww. czasie rozwałkować, podsypując mąką ryżową i wykrawać ciasteczka pełne i ze dziurką. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 °C ok. 12-15 minut (na słomkowy kolor). Upieczone wyjąć z piekarnika i zdejmować z blaszki po chwili (nie od razu, są niezwykle kruche i delikatne i ciepłe rozpadają się). Wystudzone przekładać dżemem. Przed położeniem górnego ciastka (z dziurką), oprószyć pudrem.
*można zastąpić mąką pszenną
Smacznego 🙂
Znajdź mnie na fb.
Jeśli któryś z przepisów spodobał Ci się, jeśli podoba Ci się moja praca, jeśli chcesz wspierać mój blog, postawić mi wirtualną kawę. Kliknij poniższy banerek i przekonaj się, że to proste!
ile ciastek wychodzi z podanego przepisu na ciastka linckie?
2 blaszki piekarnikowe (bez składania)