To nie są klasyczne leniwe pierogi, to są pierogi dla leniwych lub osób, które nie mają czasu. Nazywam je czasami pierogami leniwymi córki (w odróżnieniu od pracochłonnych pierogów leniwych mamy). Ich przygotowanie trwa tyle, ile zagotowanie wody w garnku. Oczywiście są koszty pośpiechu. Pierogi nie są tak pulchne, jak klasyczne.
Składniki:
- 70 dag twarogu (czasami używam 35 dag zwykłego twarogu i 35 dag twarogu śmietankowego), raczej suchego
- 2 jajka
- 2 łyżki miękkiego masła
- 1/2 – 3/4 szklanki mąki (im mniej, tym lepiej)
- sól
Dodatki:
- jogurt
- masło
- cukier
- cynamon
- sałatka owocowa
Wykonanie:
Ser, jajka, masło włożyć do miski i dokładnie zmiażdżyć tłuczkiem do ziemniaków (nie mielę sera, nie ubijam białek i tu zyskuję czas, oprócz tego masa bez ubitych białek nie klei się i łatwiej formuje się w kluseczki). Do masy dodać mąkę i zagnieść ciasto. Przełożyć na stolnicę, podzielić na kilka części z każdej uformować wałek (podsypując mąką). Wałki serowe lekko spłaszczyć i widelcem formować kratkę. Pokroić na części. Gotować partiami w osolonej wodzie. Podawać z jogurtem, masłem, masłem z bułką tartą i surówką (u nas owocowa).
Znajdź mnie na fb.
Inne dania z białym serem: