Koniakówka, czy raczej murzynek z koniakiem, to baza wielu moich ciast i babeczek. W wersji pierwotnej wprowadzam zmiany od najprostszych – zamiana dodatku (pomarańcze, kawa), poprzez zmianę wierzchu – raffaello aż po daleko idące przeobrażenia, takie jak w placku karaibskim, wesołych buźkach, babeczkach z serem, czy placku z galaretką. W tym cieście zmieniłam kształt (wieniec), zawartość (czekolada) i dodałam owoce. Ciasto jest bardziej wytrawne, wilgotne, ale jak zwykle pyszne, łatwe i szybko znika :).
Składniki:
- 200 g masła
- 2 szklanki cukru (szklanka 250 ml)
- 1/2 szklanki wody
- 4 kopiaste łyżki kakao
- 50 g rumu (ciemnego, mocnego)
- 4 jajka (jeśli małe, 5)
- 2 szklanki mąki
- 1 pełna łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 50 g gorzkiej czekolady
- 6 podłużnych miękkich gruszek*
Wykonanie:
Przygotować owoce – umyć, obrać, ściąć spody, by gruszka stała, ew. wyciąć środki (niekoniecznie).
Masło, cukier, wodę i kakao zagotować. Odlać pół szklanki powstałego płynu. Przestudzić. Dodać żółtka, przesianą, razem z proszkiem do pieczenia, mąkę, rum, czekoladę pokrojoną w kosteczkę. Ubić pianę ze szczyptą soli i dodać ją, delikatnie mieszając, do masy. Przełożyć ciasto do wysmarowanej masłem i wysypanej tartą bułką tortownicy z kominem. Wstawić przygotowane gruszki. Piec ok. 55-65 min (do suchego patyczka) w temperaturze 180 – 190 °C. Ciasto można polać odlanym płynem czekoladowy.
*gruszek nie gotować! (choć takie rozwiązanie zaleca wiele przepisów)
Smacznego :).
Znajdź mnie na fb.
Inne ciasta i babeczki na bazie murzynka: