Ciasto migdałowe z morelami zwane ciastem bez. Dlaczego? Jest bez mąki, cukru, produktów mleczny. Wobec tego z czym jest? Na pewno z kaloriami :), a to głównie za sprawą migdałów. Jest słodkie, dzięki ksylitolowi, z nutą korzenno-cytrusową i delikatnie owocowe za sprawą moreli, które idealnie współgrają z migdałami. Morele można zamienić na maliny, które też pięknie pasują do migdałów.
Składniki ciasta migdałowego z morelami:
- 8 jajek
- 3/4 szklanki ksylitolu (można zastąpić cukrem) (pojemność szklanki 250 ml)
- 300 g mielonych migdałów
- laska wanilii lub 1 łyżka cukru waniliowego
- skórka otarta z cytryny i pomarańczy
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
- 300 g moreli lub malin
- zmielony ksylitol do oprószenia ciasta lub cukier puder
Jak zrobić ciasto migdałowe z morelami zwane ciastem bez?
Przygotować okrągłą formę o średnicy 23 cm – wyłożyć papierem do pieczenia. Morele umyć, osuszyć , wypestkować i pokroić w niewielkie plasterki. Piekarnik włączyć na 175 stopni C. Białka oddzielić od żółtek. Żółtka utrzeć z ksylitolem i cukrem waniliowym na jasną, puszystą masę. Dodać skórkę cytrynową, pomarańczową, cynamon i migdały. Całość połączyć. Do masy dodać 2/3 moreli, wymieszać. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodać w trzech partiach do masy żółtka-migdały i delikatnie wymieszać. Przełożyć do tortownicy, wyrównać, a na wierzch położyć pozostałe morele. Piec ok. 50 minut do suchego patyczka. Po upieczeniu wystudzić, oprószyć ksylitolem (lub pudrem). Można podawać z lodami, bitą śmietaną, sosem śmietankowym.
Smacznego 🙂
Znajdź mnie na fb.
Z “Moich wypieków” (z moimi zmianami).
Spodobało mi się to ciasto 🙂 Bardzo lubię tego typu morelowe smaki. Co do kalorii, to jestem zwolenniczką teorii, że trzeba jeszcze rozgraniczyć skąd one pochodzą. Wierzę, że “wcinając” kalorie z migdałów, ich wpływ na organizm będzie mimo wszystko lepszy, niż gdy zjemy masę cukru w cieście. Oczywiście wszystko w nadmiarze szkodzi, więc mam w planach sobie porcjować to ciacho. Może nawet zdecyduje się zrobić pół z morelami, a pół z malinami, ot tak dla urozmaicenia. Dziękuję bardzo za wskazówki.
Zgadzam się i popieram. Różne produkty, mają różne szlaki metaboliczne. Kaloria kalorii nierówna 🙂