Jesień przyszła, nie ma na to rady. Pada (to dobrze, w lasach jest straszna susza), niebo zasnuły gęste, szare chmury. Na takie dni najlepsze są ciasta z czekoladą. A że ostatnio serniki to moje ulubione ciasta, przedstawiam aksamitny sernik czekoladowy ze śliwkami w rumie, polewą czekoladową i śliwkami w czekoladzie, do tego spód owsiany z kakao i rumem. Całość czekoladowa, bardzo czekoladowa, no i ten rum.
To tak na poprawę humoru.
Spód:
- 200 g płatków owsianych (u mnie bezglutenowe)
- 100 g masła
- 2 kopiaste łyżki kakao
- 3-4 łyżki cukru pudru
- 2-3 łyżki aromatycznego, mocnego rumu
- szczypta soli
Masa serowa:
- 500 g mascarpone
- 500 g zmielonego twarogu (u mnie Piątnica lub Delfiko)
- 200 ml kwaśnej śmietany 22 %
- 4 jajka
- 25 dag drobnego cukru
- 150 g dobrej, gorzkiej czekolady
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka cukru waniliowego (najlepiej domowego)
- szczypta soli
- 100 g śliwek suszonych namoczonych w mocnym rumie (najlepiej śliwki moczyć kilka godzin)
Polewa:
- 75 g gorzkiej czekolady
- 50 g kremówki
Dodatki:
- ok. 30 dag śliwek w czekoladzie
- patyczki, listki melisy, inne
Wykonanie:
Spód. Płatki uprażyć na suchej patelni, by miały orzechowy posmak (uwaga! łatwo się przypalają, trzeba mieszać). Wystudzić i zmielić w blenderze (nie na pył). Do płatków dodać sól, kakao, rozpuszczone masło, cukier puder, rum. Wymieszać i masą wyłożyć dno tortownicy o średnicy 26 cm (tortownica wyłożona papierem do pieczenia). Dobrze docisnąć i wstawić do lodówki.
Masa serowa. Czekoladę rozpuścić na parze. Śliwki osączyć i posiekać (raczej duże kawałki). Sery, śmietanę, cukier, cukier waniliowy, sól – krótko zmiksować. Do masy serowej dodawać miksując po jednym jajku, dalej rozpuszczoną i przestudzoną czekoladę, 2-3 łyżki rumu (od moczenia śliwek), mąkę. Wszystko bardzo krótko miksując, tylko do połączenia składników. A to dlatego, by niepotrzebnie nie “wtłoczyć” do masy powietrza. Dodać śliwki i wymieszać szpatułką. Przelać na schłodzony spód i piec 1 godzinę w piekarniku rozgrzanym do 160 °C. Po upieczeniu wyjąć z pieca, wystudzić i wstawić do lodówki na noc.
Polewa i ozdoby. Na parze rozpuścić wraz ze śmietaną połamaną czekoladę. Przestudzić, polać sernik. Na wierzchu położyć pokrojone śliwki, patyczki, melisę. Poczekać aż polewa stężeje (nie jest gęsta!). Kroić nożem moczonym we wrzątku.
Smacznego :).
Znajdź mnie na fb.