Sezon na moje ulubione szparagi w pełni. Jest bardzo krótki, dlatego czerpię pełnymi garściami. A dziś tarta wg M. Rouxa. Ciasto na tartę – kruche, sypkie, smaczne, najlepsze z tych, które do tej pory jadłam. Szparagi świetnie komponują się z suszonymi pomidorami. Całość rewelacyjna. Nam najlepiej smakuje na zimno!
Przepis na podstawie dania z książki “Ciasta pikantne i słodkie” M. Rouxa.
Składniki:
- 250 g mąki
- 1 jajko
- 150 g masła
- 1 łyżeczka soli
- szczypta cukru
- 1 łyżka zimnego mleka
Nadzienie:
- pęczek zielonych szparagów
- słoiczek pomidorów suszonych w oliwie
- 1 jajko
- 2 żółtka
- 200 ml śmietany kremówki
- koperek
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Wykonanie:
Do mąki włożyć pokrojone w kostkę i lekko rozmiękczone masło, sól, cukier, jajko. Wymieszać składniki palcami i połączyć na gładką masę. Powoli zagniatać z mąką, aż ciasto będzie miało ziarnistą konsystencję. Wlać mleko, delikatnie połączyć. Wyrabiać ciasto odpychając od siebie 4-5 raz, aż będzie gładkie. Zagnieść w kulę, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 1 godzinę. (Ciasto można przechowywać w lodówce tydzień).
Rozwałkować ciasto, wyłożyć formę do tart (u mnie 26 cm) i wstawić do lodówki na 20 minut. Nagrzać piekarnik do 190 °C (nagrzałam do 220). Położyć na tartę papier do pieczenia wsypać na niego suchy groch lub fasolę, docisnąć i piec 20 minut. Po tym czasie usunąć groch i piapier, obniżyć temperaturę i piec jeszcze 10 minut. Podpieczone ciasto ostudzić.
W tym czasie ugotować szparagi. Pomidory osączyć i pokroić w kostkę. Jajka, śmietanę, żółtka, sól, pieprz, gałkę muszkatołową wymieszać. Na tartę położyć pomidory i ew. końcówki szparagów, zlać częścią mieszaniny jajek i śmietany, ułożyć szparagi i zalać resztą zalewy. Zapiekać 30 minut. Tartę podawać letnią posypaną koprem, choć nam najlepiej smakowała zimna z surówką z rzodkiewki i jogurtu. Pewnie białe wino to też dobry pomysł do tego dania.
Znajdź mnie na fb.