Zima ma się wyśmienicie. Wszędzie pełno śniegu, mało tego pada nowy. Temperatura poniżej zera, wieje zimny wiatr, potęgujący uczucie chłodu, brrrr.
Na dzisiejsze chłody – bombardino – zimowy, ciepły, słodki napój z procentami. Przysmak narciarzy szusujących w Dolomitach. Chociaż…niekoniecznie. Pierwszy raz próbowałam tego trunku latem. Temperatura spadała, dramatycznie zbliżając się do zera, namiotem szarpał lodowaty wiatr. Ciepła “grzanka” to było to.
W wersji oryginalnej bombardino to mieszanka likieru vov (na bazie jajek i białego wina marsala), brandy z czapką z bitej śmietany. Moja wersja to domowy ajerkoniak, rum i bita śmietana.
Składniki na jedną porcję:
- 120 ml ajerkoniaku
- 40 ml rumu
- 20 ml brandy
- łyżka bitej śmietany
- odrobina startej czekolady
Wykonanie:
Ajerkoniak, rum, brandy połączyć. Mieszankę mocno podgrzać, cały czas mieszając i uważając by napój nie zważył się. Przelać do szklaneczki, przykryć śmietaną i oprószyć startą czekoladą.
Znajdź mnie na fb.
Inne napoje z procentami: