Kompot z suszu to bardzo popularne danie wigilijne. Każdy ma nań swój jedyny, ulubiony przepis. Niedawno przeczytałam na blogu “Dorota smakuje”, że dla autorki kompot jest pyszny, jeśli nie ma w nim wędzonych śliwek. Inni nie lubią posmaku cynamonu, a jeszcze inni dodają skórkę cytrynową czy pomarańczową. A mój/nasz kompot? Jest bardzo esencjonalny i słodki, zawiera niewielki dodatek śliwek wędzonych i cynamon, ale nie ma w nim skórki cytrusów.
Przepis na świąteczny kompot z suszu:
- 40 dag suszonych (+ klika/kilkanaście wędzonych)
- po garści: suszonych gruszek, jabłek, rodzynek, moreli*
- 1-2 laski cynamonu
- 2 gwiazdki anyżu
- kilka goździków
- cukier do smaku
- można dodać świeży imbir pokrojony w cieniutkie plasterki
- sok z cytryny do smaku
Jak zrobić kompot z suszu?
Owoce umyć, zalać zimną wodą (ok.2,5-3 l), dodać przyprawy, odstawić na noc. Następnego dnia zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować 15-25 minut. Doprawić cukrem i cytryną. Odstawić, wystudzić. Przed podaniem przecedzić. Pić na zimno lub gorąco.
*łącznie śliwek i pozostałych owoców powinno być ok. 1 kg (jednym słowem, to nie jest tanie danie)
Smacznego :).
Znajdź mnie na fb.
Jeśli któryś z przepisów spodobał Ci się, jeśli podoba Ci się moja praca, jeśli chcesz wspierać mój blog, postawić mi wirtualną kawę. Kliknij poniższy banerek i przekonaj się, że to proste!