Pyszna, wilgotna babka z kawałkami krówek w środku. Przepięknie pachnie ajerkoniakiem. Pokrywa ją lśniąca, przesłodka polewa kajmakowa o pięknym karmelowym kolorze. Muszę napisać, że na tą babkę uparłam się. Piekłam ją trzykrotnie, aż w końcu wyszła, udała się, upiekła fantastycznie i jest pyszna. Pierwsza próba była nieudana, bo krówki były zbyt miękkie i opadły na dno. Próba druga – zbyt krótko piekłam i część babki opadła. Generalnie na tej próbie powinnam skończyć, ale babka była pyszna, więc próbowałam dalej. Trzecia próba – jest, w końcu udało się :).
Składniki:
- 200 g miękkiego masła
- 260 g mąki + łyżka do posypania krówek
- 180 g cukru
- 5 jajek w temperaturze pokojowej
- 125 ml ajerkoniaku
- 150-200 g twardych (!) krówek
- 1 kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
Składniki polewy kajmakowej:
- 100 ml śmietany 30 %
- 100 g masła
- 100 g cukru trzcinowego
Wykonanie:
Krówki pokroić na części i przesypać łyżką mąki.
Foremkę z kominem posmarować masłem i posypać tartą bułką lub mąką.
Piekarnik włączyć na 180 °C.
Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia i solą.
Masło z cukrem utrzeć na puch (aż masa będzie biała i puszysta). Dodawać po jednym jajku przesypując łyżką mąki. Za każdym razem dokładnie ucierając. Wlać, ciągle miksując, ajerkoniak i dodać resztę mąki. Dodać krówki i delikatnie wymieszać.
Przełożyć do foremki, wygładzić i piec ok. godziny do suchego patyczka (przepis podstawowy podawał 40 minut, ale moja babka po tym czasie była surowa; piekłam ją ponad godzinę). Po upieczeniu wyjąć z piekarnika, a z foremki po jakiś czasie (nie od razu, może po 20-30 minutach).
Śmietanę , cukier i masło przeznaczone na polewę gotować, ciągle mieszając (!), aż zgęstnieje.
Przestudzoną babkę polać ciepłą polewą.
Smacznego :).
Znajdź mnie na fb.