Pavlova szwarcwaldzka to moja kolejna odsłona zimowej wersji tego słynnego deseru (poprzednio piekłam pavlovą z korzennym kremem i pierniczkami). Chrupiąca z zewnątrz, miękka w środku beza, do niej krem na bazie mascarpone + wiśnie w alkoholu i wiórki z ciemnej czekolady. Świetna ozdoba świątecznego stołu.
Składniki blatu bezowego:
- 5 białek z dużych jajek
- 280 g drobnego cukru
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1 pełna łyżeczka mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
Składniki kremu (składniki schłodzone):
- 250 g mascarpone
- 300 ml kremówki
- 3-4 łyżki cukru pudru
- 50 g gorzkiej czekolady
- słoik dżemowy wiśni w alkoholu
Wykonanie bezy:
Na papierze do pieczenia narysować koło o średnicy 23 cm.
Piekarnik włączyć na 180 °C.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno (mikserem na najwyższych obrotach). Dodać sok z cytryny. Do piany powoli, po łyżce, wsypywać cukier wymieszany z mąką. Po wyczerpaniu składników, dalej miksować na najwyższych obrotach, aż masa będzie lśniąca, sztywna i bez grudek cukru.
Przełożyć ubitą pianę na narysowane koło. Uformować wyższe boki (środek niższy o ok. 2 cm).
Wstawić do piekarnika i obniżyć temperaturę do 120 °C. Suszyć 2 godziny. Po ww. czasie wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i zostawić bezę (najlepiej na noc) do całkowitego wystudzenia.
Następnego dnia przygotować krem.
Mascarpone, śmietanę ubić z cukrem pudrem. Położyć krem we wgłębieniu ciasta. Na wierzchu położyć osączone z alkoholu wiśnie.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Masę cienko rozsmarować na gładkim blacie (u mnie szklana deska). Schłodzić, ale nie czekać aż warstwa czekoladowa “skamienieje”. Za pomocą noża formować długie wiórki. Ozdobić nimi wierzch.
Wstawić do lodówki na 2 godziny.
Smacznego 🙂
Znajdź mnie na fb.
Inne świąteczne torty: