Za oknem pada i wieje. Żegnaj jogurcie (jedzony do wszystkiego), sałatko grecka, patelnio ogrodowa. Pora na inne dania, rozgrzewające i sycące z miodem, imbirem, cynamonem. Na początek muffinki z gruszkami, miodem i imbirem. Pulchne (co widać na zdjęciach), o zaskakującym, świeżym smaku (to imbir), z delikatną nutką korzenną (a to cukier trzcinowy). Wspaniały i błyskawiczny początek roku szkolnego.
Przepis z “Moich wypieków”.
Składniki:
- 250 g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 150 g drobnego cukru
- 75 g brązowego cukru + do posypania muffinek przed pieczeniem
- 1 – 2 pełne łyżeczki świeżo startego imbiru
- 140 ml kwaśnej śmietany
- 125 ml oleju
- 1 łyżka płynnego miodu (najlepiej jakiś intensywny, może gryczany)
- 2 jajka
- 300 g obranych i pokrojonych w drobną kostkę gruszek
Wykonanie:
Wymieszać składniki suche (mąka, cukry, proszek do pieczenia). Wymieszać składniki mokre (śmietanę, olej, miód, jajka). Gruszki połączyć z imbirem.
Przygotować foremki do muffinek (wyłożyć papilotkami lub posmarować masłem i posypać tartą bułką). Piekarnik rozgrzać do 200 °C.
Połączyć składniki mokre i suche (krótko, tylko do połączenia składników!). Dodać gruszki z imbirem. Wymieszać i przełożyć do foremek. Posypać brązowym cukrem. Piec 20-25 minut (do suchego patyczka).
Uwaga:
*temperatura pieczenia zależy od piekarnika. U siebie piekłam w 200 °C, u siostry w 175 °C.
**muffinki robiłam także w wersji z imbirem suszonym, ale wersja z surowym wg nas jest znacznie lepsza
Znajdź mnie na fb.
Inne muffinki i babeczki: