Leczo z cukinii rozwiązuje problem z cukiniami-gigantami, które nagle ni z tego, ni z owego pojawiają się w ogródku. Jest wspaniałym daniem awaryjnym, gdy nagle brakuje czasu na przygotowanie obiadu. Otwieram wtedy słoik dodaję zioła (najczęściej oregano i natkę), czasami czosnek, pieprz, koncentrat pomidorowy i inne ingrediencje w zależności od tego jaki chcę osiągną efekt. Może to być ser żółty lub mozzarella, lub kiełbasa (raczej sporadycznie). Do tego gotuję makaron lub ziemniaki, a czasem wystarcza czasu tylko na grzanki. Obiad gotowy! Lato w środku zimy :).
Specjalność mamy Heleny.
Składniki:
- 3,5 kg obranej i bez gniazd nasiennych cukinii
- 0,5 kg papryki (bez gniazd nasiennych)
- 4 kg pomidorów
- 2 kg cebuli
- sól
- olej do smażenia
Wykonanie:
Pomidory obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Cebulę pokroić w piórka, cukinię w kostkę, paprykę w paski. Smażyć po kolei partiami – cebulę, cukinię, paprykę i chwilę pomidory. Przekładać do jednego naczynia, wymieszać zagotować i dopiero wtedy osolić do smaku. Gotować 10 minut. Przekładać do przygotowanych słoików. Pasteryzować w dużym garnku wyłożonym ściereczką 45 minut. Słoiki wystudzić i następnego dnia ponownie pasteryzować 45 minut.
Znajdź mnie na fb.
Smacznego 🙂