Kilka dni temu zamieściłam na blogu bułeczki z nadzieniem migdałowym. Tym razem te same bułeczki, ale z innym nadzieniem. Przepięknie pachną i cudownie smakują. W moim prywatnym rankingu wygrywają z migdałowymi, ale w tej kwestii rodzinka jest podzielona.
Składnik ciasta:
- 2 i 1/2 szklanek mąki (425 g)
- 3 łyżki cukru
- 2 jajka w temperaturze pokojowej
- 75 g rozpuszczonego masła
- 10 g świeżych drożdży
- 1/4 łyżeczki soli
- ponad 0,5 szklanki mleka (155 ml)
Składniki nadzienia:
- 25 g cukru
- 50 g miękkiego masła
- 2 – 3 łyżeczki cynamonu
Wykonanie:
Drożdże rozmieszać z łyżką cukru, dodać łyżkę mąki i 3-4 łyżki letniego mleka, rozmieszać i zostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia (ok. 20 minut). Pozostałą mąkę przesiać, dodać sól, resztę cukru i letniego mleka, letnie masło, jajka, rozczyn. Wszystkie składniki wymieszać i wyrabiać, tak długo aż ciasto nie będzie kleiło się do ręki i do naczynia, w którym wyrabiamy. Pozostawić do wyrośnięcia (1,5 – 2 godzin).
W tym czasie cukier wymieszać z cynamonem.
Ciasto rozwałkować, rozsmarować na nim masło, posypać mieszanką cukru i cynamonu, całość zrolować. Roladę pokroić na 2 – 3 cm paski. Kłaść na blasze wyłożonej papierem pergaminowym zwinięciem do góry. Odstawić na kilka minut do wyrośnięcia. Piekarnik rozgrzać do 200 °C, piec ok. 15 minut.
Uwaga;
*w oryginalnych bułeczkach szwedzkich do ciasta dodawany jest kardamon, a wierzch posypany jest cukrem perlistym.
Bułeczki dodaję do akcji “Co w śniadaniówce można znaleźć”.
Znajdź mnie na fb.
Inne bułki: