Jagodzianki – pyszne bułeczki z fioletowym nadzieniem. Niepozorne, letnie drożdżóweczki, a tyle radości, wspomnień. Warto je piec dla zapachu w domu, dla radości domowników i swojej.
Bułeczkowym specjalistą była babcia, teraz schedę odziedziczyła mama.
Składniki:
- 0,5 kg mąki
- 4 żółtka
- 200 ml mleka (ilość zależna od mąki)
- 5 dag drożdży
- 15 dag cukru
- 10 dag masła
- cukier waniliowy
- szczypta soli
- cukier do posypania (najlepiej gruby)
- żółtko do posmarowania bułek
- 30 -50 dag jagód
- cukier do jagód
Wykonanie:
Zrobić rozczyn – drożdże rozmieszać z łyżką cukru, dwiema łyżkami mąki i dwiema łyżkami mleka. Pozostawić do wyrośnięcia. Żółtka utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym oraz szczyptą soli na pulchną masę. Mąkę przesiać. Dodać razem z rozczynem i letnim mlekiem do masy żółtkowej. Całość wyrabiać tak długo, aż ciasto nie będzie kleiło się do naczynia i ręki. Zostawić do wyrośnięcia, a gdy podwoi swoją objętość, dodać rozpuszczone, letnie masło i ponownie ciasto wyrobić. Teraz bez zostawiania ciasta do wyrośnięcia rozwałkować je, wykrawać szklanką kółka i nakładać na każde nadzienie jagodowe, zalepiać i kształtować bułki. Kłaść na blasze wyłożonej papierem pergaminowym. Pozostawić do wyrośnięcia, po czym posmarować każdą roztrzepanym żółtkiem i posypać cukrem. Piec w rozgrzanym piekarniku do 200 °C ok. 25 min.
Mamine jagodzianki wędrują do akcji: “Jagodowo nam” oraz “W babcinym kredensie”.
Znajdź mnie na fb.
Inne drożdżowe: