Cała rodzinka przepada za bakaliami. Dodajemy je do wielu dań. W “repertuarze” mam skrzydełka w sosie imbirowym z rodzynkami, potrawkę z rodzynkami, schab z polędwiczką nadzianą śliwkami suszonymi, roladę z indyka z nadzieniem mięsno – figowo – rodzynkowym z musem jabłkowo – chrzanowym, pierś kurczaka saute z cymesem, pasztet z orzeszkami piniowymi – to na słono. Na słodko: kugiel z chałki z jabłkami, rodzynkami i z nutką cynamonu, owsiankę, makaron zapiekany z jabłkami, rodzynkami i skórką pomarańczową, makiełki, nadzienia do naleśników i pierogów i wiele, wiele innych.
Mam nadzieję, że tym zimowym daniem żegnam się z chłodnymi dniami.
W ogródku już wiosennie :).
Przepis na kurczaka w pomarańczach pochodzi z książki “Zdrowa kuchnia przez cały rok” (aha, jak zwykle, jest zmodyfikowany przeze mnie).
Składniki:
- duży kurczak (u nas udka)
- 2 łyżki miód (dodaję więcej)
- 4 łyżki sosu sojowego (najlepiej ciemnego)
- 4 łyżki oleju
- sok z 3 pomarańczy + jedna cała
- 200 ml słodkiej śmietanki
- 1 dag mąki
- sól
- pieprz
- rodzynki
Wykonanie:
Udka osolić, popieprzyć, włożyć do formy żaroodpornej. Wymieszać sos sojowy, olej, miód, 1/3 soku. Posmarować tym udka i piec w piekarniku ok. 1 godziny w temperaturze 220 °C. Do sosu z pieczenia dodać pozostały sok z pomarańczy, rozmieszaną z wodą mąkę, śmietankę i zagotować. Doprawić, smak ma być słodko-słony. Dodać umyte rodzynki, przybrać pomarańczą. Najlepsze z ryżem i sałatką z kapusty pekińskiej.
Uwaga: Nie gotować surowej pomarańczy (gorzknieje sos).
Znajdź mnie na fb.
Może spróbujesz zrobić?