Choć w ogródkach botwinka nie nadaje się jeszcze na przetwory, ale ta na straganach jest już w sam raz. A taka botwinka w słoikach, to rarytas na zimowym stole, to wspomnienie wiosny, to pomysł na szybki i smaczny obiad. Jej przygotowanie nie jest czasochłonne. Więc? Przetwarzajmy!
Na zdjęciu botwina mamy Heleny z ubiegłego roku (z jesiennych plonów).
Składniki:
- liście botwinki z buraczkami
- na 0,75 l wody
- 10 g soli**
- 20 g kwasku cytrynowego**
- cukier do smaku
Wykonanie:
Botwinkę umyć, kilkakrotnie zmieniając wodę, by pozbyć się wszelkich drobinek piasku. Drobno posiekać wraz z buraczkami.
Pokrojoną botwinkę zalać niewielką ilością zakwaszonego wrzątku, osolić, delikatnie posłodzić i gotować 3-4 minut. Gorącą przełożyć do przygotowanych litrowych słoików.
Pasteryzować 30 minut (licząc od chwili zagotowania).
*do botwinki można dodać posiekany koperek
**ilość kwasku cytrynowego i soli jest orientacyjna, najlepiej dodać obu składników do smaku
Smacznego :).
Znajdź mnie na fb
Inne domowe, słone przetwory: