Mazurek inny, w kształcie jajka i o zaskakującym smaku. Spód – kruchy, maślany, wypełnienie – powidła, śliwki w czekoladzie, polewa z białej czekolady. Powidła przełamują słodycz, a biała czekolada monotonię kolorystyczną. Mazurek wygląda mazurkowato, czyli radośnie i kiczowato :). Czy jest lepszy od poprzedniego mazurka śliwkowego? Nie wiem, jest inny.
Na podstawie przepisu z blogu “Gotuję, bo lubię”.
Składniki:
- 17 dag mąki krupczatki
- 5 dag cukru pudru
- 10 dag masła
- 1 żółtko
- 0,5 łyżki kwaśnej śmietany
Wypełnienie:
- 4 -5 łyżek powideł (domowe)
- 25 dag śliwek w czekoladzie
- 1 biała czekolada
Wykonanie:
Mąkę posiekać z masłem, dodać puder, żółtko, śmietanę i szybko zagnieść. Włożyć na 2 godziny do lodówki. Po tym czasie ciasto rozwałkować, zrobić ozdobny rant, nakłuć powierzchnię widelcem i piec na jasny brąz w rozgrzanym do 220 °C piekarniku. Ostudzić.
Mazurek posmarować powidłami. Śliwki pokroić (na pół lub ćwiartki) ułożyć na powidłach. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i polać nią ozdobnie mazurek.
Uwaga:
*Moje ulubione śliwki w czekoladzie to te z Dobrego Miasta (Jutrzenka).
**Mąka krupczatka nie może być zbyt grubo zmielona (ciasto jest wtedy “kaszowate”).
Znajdź mnie na fb.
Mazurek dodaję do akcji “Żurek czy mazurek” i “Wielkanocne smaki”.
Inne mazurki: