Cukinia faszerowana to dobry pomysł na letni obiad. Czym nadziewam cukinię? Tak jak gołąbki – mięsem i ryżem, kaszą jaglaną i pieczarkami, ryżem i grzybami. Wierzch posypuję serem i całość piekę w piekarniku. Czasem na dno foremki wlewam sos pomidorowy, ale generalnie formę smaruję jedynie tłuszczem. Dodatki? Młode ziemniaki, surówki, a na specjalne okazje lampka wina.

A cukinia faszerowana ricottą? To delikatne, bezmięsne danie na obiad lub kolację.

Składniki:

• 2 małe cukinie
• 250 g serka ricotta
• 1 ząbek czosnku
• 2-3 łyżki bułki tartej (lub kaszy kukurydzianej w wersji bez glutenu)
• 1/2 pęczka koperku
• sól, pieprz
• 2-3 łyżki startego na drobnej tarce parmezanu

Wykonanie:

Cukinie przekroić wzdłuż. Środki delikatnie wydrążyć łyżeczką (zostawić dość grube brzegi). Miąższ pokroić w malutkie kosteczki. Łódeczki i kostki posolić i na chwilę odstawić, gdy puszczą wodę osączy, łódeczki osuszyć ręcznikiem papierowym. Pokrojoną cukinię połączyć z ricottą, bułką lub kaszą, posiekanym koperkiem, przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Doprawić solą i pieprzem.

Farszem napełnić łódki cukiniowe, wierz posypać parmezanem. Kłaść na blasze wyłożonej papierem do pieczenia lub posmarowanej tłuszczem. Zapiekać w piekarniku rozgrzanym do 200 °C 20-25 minut.

Świetne na gorąco, ale także na zimno. 

Smacznego :).

Znajdź mnie na fb.

Jeśli któryś z przepisów spodobał Ci się, jeśli podoba Ci się moja praca, jeśli chcesz wspierać mój blog, postawić mi wirtualną kawę. Kliknij poniższy banerek i przekonaj się, że to proste!