Nie mogłam doczekać się szpinaku, rabarbaru, szparagów. A tu ostatnio niespodzianka, na ryneczku pojawił się szpinak. I jak tu się nie oprzeć. Najpierw zrobiłam surówkę, a teraz pulpety drobiowe z dodatkiem szpinaku. Delikatne, pulchne, dietetyczne. Szpinak w pulpetach to dobre rozwiązanie dla rodziców, którzy muszą przemycać warzywa swoim dzieciom :).
Pulpety zamieszczam na blogu po raz pierwszy, chociaż goszczą na naszym stole bardzo często. A to z pomidorami, a to z koperkiem, z grzybami, z sosem, bez sosu, duże i malutkie – wielkości orzecha laskowego. Zawsze delikatne, chude, przeważnie drobiowe. Jakoś tak wydawało mi się, że takie pospolite danie, bez żadnych fajerwerków, nie nadaje się do publikacji. Ale wiosenna wersja pulpetów już nie jest taka zwykła.
Do pulpetów można zrobić sos, niestety wartość kaloryczna rośnie, oj rośnie.
Przepis na podstawie “Przyjaciółki”.
Składniki:
- 50 dag chudego mięsa drobiowego bez skóry i tłuszczu (pół na pół indyk i kurczak)
- kajzerka
- cebula
- odrobina tłuszczu do podsmażenia cebuli
- 2 garście świeżego szpinaku
- 1 łyżka otrąb lub bułki tartej
- 1 jako
- sól, pieprz, ew. ząbek czosnku
- mąka do obtoczenia pulpetów
- 1 litr wywaru warzywnego
- ew. 200 ml kwaśnej śmietany i 1-2 łyżki mąki
Wykonanie:
Szpinak umyć, oderwać ogonki i posiekać. Kajzerkę namoczyć w wodzie. Cebulę, czosnek pokroić i podsmażyć. Mięso, odciśniętą bułkę, cebulę zmielić. Do masy mięsnej dodać szpinak, jajko, otręby, sól, pieprz – wyrobić. Z masy formować niewielkie kulki i obtaczać je w mące. Gotować partiami w wywarze warzywnym.
Po ugotowaniu pulpetów można zrobić sos. Najpierw zagęścić wywar mąką, potem dodać kwaśną śmietanę.
Poniżej wersja ze śmietaną (już nie fit).
Znajdź mnie na fb.
Pulpety dodaję do akcji “Klopsiki i Pulpety”.