Słone babeczki są specjałem mamy Honoraty. Bardzo kruche, rozpływające się w ustach, pyszne. Można je podać na zimno, np. z sałatką, z nadzieniem mięsnym, jajecznym lub na gorąco z pieczarkami, szpinakiem, pomidorami suszonymi.
Są bardzo dobrym rozwiązaniem na wszelkiego rodzaju przyjęcia. Piecze się je kilka dni przed planowanym przyjęciem, a tuż przed imprezą nadziewa i ewentualnie zapieka. Do tego barszcz lub biały sok pomidorowy.
Składniki ciasta:
- 30 dag mąki
- 20 dag masła
- 2 żółtka
- sól
- pieprz
Składniki nadzienia:
- 50 dag pieczarek
- 15-20 dag żółtego sera
- natka
- masło lub olej
- sól
- pieprz
Wykonanie:
Przesiać mąkę, dodać sól, pieprz. Masło z mąką posiekać na proszek, dodać żółtka, szybko zagnieść. Schłodzić w lodówce 30 minut. Wylepić foremki. Piekarnik rozgrzać do 220 °C. Wstawić babeczki, zmniejszyć temperaturę do 200ºC i upiec na złoto.
Pieczarki pokroić w drobną kosteczkę, przesmażyć na oleju lub maśle, posolić, popieprzyć, przestudzić. Dodać sterty ser, pokrojoną natkę. Nadziać zimne babeczki i zapiec.
Smacznego 🙂
Znajdź mnie na fb.
Jeśli któryś z przepisów spodobał Ci się, jeśli podoba Ci się moja praca, jeśli chcesz wspierać mój blog, postawić mi wirtualną kawę. Kliknij poniższy banerek i przekonaj się, że to proste!
1 thoughts on “Wytrawne babeczki z nadzieniem pieczarkowym”