Na wiosnę, wiosenna, trójkolorowa chałka – zielono-biało-brązowa. Świetna domowa, słodka bułka, taka do masła i domowego dżemu czy konfitur. Na weekendowe drugie śniadanie z kubkiem mleka lub filiżanką kawy, nie ma nic lepszego.
Z “Moich wypieków”.
Ciasto białe:
- 200 g mąki pszennej (u mnie orkiszowa jasna)
- 40 g cukru
- 120 ml mleka
- 30 g roztopionego, letniego masła
- 8 g drożdży świeżych
- szczypta soli
Ciasto zielone:
- 200 g mąki pszennej (u mnie orkiszowa jasna)
- 40 g cukru
- 130 ml mleka
- 1 łyżka herbaty matcha*
- 30 g roztopionego, letniego masła
- 8 g drożdży świeżych
- szczypta soli
Ciasto brązowe:
- 200 g mąki pszennej (u mnie orkiszowa jasna)
- 40 g cukru
- 130 ml mleka
- 1 łyżka kakao
- 30 g roztopionego, letniego masła
- 8 g drożdży świeżych
- szczypta soli
Wykonanie:
Ciasto białe. Mąkę przesiać.
Zrobić rozczyn, tzn. drożdże rozmieszać z łyżeczką cukru (po chwili będą płynne), dodać łyżkę mąki i łyżkę mleka – wymieszać i zostawić na 20 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Do mąki dodać sól, cukier, masło i rozczyn i dobrze wyrobić (15 minut mikserem z hakiem). Z ciasta uformować kulę, przykryć ściereczką i zostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia (1-1,5 godziny).
Wyrośnięte ciasto odgazować (uderzyć pięścią), uformować wałek o długości 60 cm.
Ciasto zielone. Matchę rozpuścić w mleku, dalej postępować tak jak w przypadku ciasta białego.
Ciasto brązowe. Kakao rozpuścić w mleku, dalej postępować tak jak w przypadku ciasta białego.
Składanie. Trójkolorowe wałeczki połączyć ze sobą na końcach i zapleść jak warkocz. Końce podwinąć pod spód. Ciasto przełożyłam do foremki o długości 35 cm i szerokości 10 cm, wcześniej posmarowanej masłem i posypanej mąką. Zostawić w ciepłym miejscu na kolejne 40 minut.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 170-180 °C ok. 35-40 minut (sprawdzić patyczkiem, czy ciasto jest upieczone). Wyjąć z pieca i po ok. 20 minutach przełożyć na kratkę i wystudzić.
*nie miałam w domu herbaty matcha. Z zielonym kolorem poradziłam sobie następująco: 1 szklankę mleka zmiksowałam z 80 g szpinaku baby, z tego do ciasta wzięłam 135 ml, resztę zielonego mleka przeznaczyłam na zielone naleśniki.
Smacznego :).
Znajdź mnie na fb.
Inaczej ukrojona…
A przed pieczeniem wygląda tak…
Inne słodkie chałki i chlebki: