Pascha – Królowa naszego Wielkanocnego stołu, kremowa, słodka, najeżona bakaliami. Słodycz przełamuje kwaśna galaretka i brzoskwinie. Wygrała rodzinny plebiscyt na najlepsze ciasto. Zwana jest również specjałem Honoraty lub wigilijką. Ta ostatnia nazwa jest wynikiem naszych usilnych starań, by ciasto to pojawiało się także podczas wieczerzy wigilijnej. Niestety naciski nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, mama pozostała nieugięta, ale nazwa pozostała. Za to paschę, oprócz Wielkanocy, robimy też z okazji chrzcin, zjazdów i innych wyjątkowych uroczystości.

Pascha z kolorowymi jajkami.

Na stole oprócz paschy (na pierwszym planie), mazurek kajmakowy, mazurek marcepanowo-różany, mazurek śliwkowy, babka ucierana mamy Heleny i specjał w waflu.

Spód biszkoptowy:

• 2 jajka
• 6 dag cukru pudru
• 4,5 dag mąki tortowej
• 1 łyżeczka octu

Mąkę przesiać, przygotować tortownicę (średnica 24 cm). Żółtka z cukrem utrzeć na pulchną masę, dodać ocet. Białka ubić na pianę, wyłożyć na utarte żółtka, wsypać mąkę i delikatnie wymieszać. Przełożyć do foremki. Piec w dobrze rozgrzanym piekarniku (180 °C) na złoty kolor.

Masa i wierzch:

• 2 l mleka 3,2 %
• 25 dag kwaśnej i gęstej śmietany (zakwaszam kremówkę)*
• 25 dag masła
• 6 żółtek
• 1-1,5 szklanki cukru pudru
  
• laska wanilii (ew. esencja waniliowa lub 3 torebki cukru wanilinowego)**
• bakalie (dużo, pascha musi być najeżona bakaliami)
• 2 galaretki pomarańczowe lub brzoskwiniowe
• puszka brzoskwiń

Mleko, śmietanę, żółtka, wanilię wymieszać i zagotować***. Powstały twarożek przecedzić przez sito wyłożone gazą, odcisnąć, schłodzić. Przygotować bakalie. Masło utrzeć z pudrem, połączyć z twarożkiem i dodać bakalie. Masę wyłożyć na biszkopt.

Brzoskwinie położyć na masie. Rozpuszczonymi (w ciut mniejszej ilości wody niż podano na opakowaniu) i tężejącymi galaretkami polać wierzch ciasta. Całość schłodzić.

*Kremówkę zakwaszam na 2-3 dni przed przygotowywaniem masy.

**Laskę waniliową rozcinam, wybieram ziarenka i dodaję je wraz ze strąkiem do mleczno-śmietanowo-żółtkowego płynu. Po zagotowaniu strąk wyjmuję.

***Pascha jest bardzo prostym ciastem-deserem, ale właśnie ale. Zauważyłam, że wiele osób (szczególnie młodszych) ma problem z przygotowaniem twarożku z mleka, śmietany i żółtek. Uświadomiłam sobie, że po prostu to już nie te czasy, gdy w domu przygotowywało się twarogi z kwaśnego mleka, czy też twarożki z żółtkiem dla małych dzieci.

Do rzeczy. Mieszankę mleczną należy ogrzewać (to nie ma być maksymalne bulgotanie) do zagotowania (powstanie galaretkowata masa). Chwilę zostawić na ogniu. Nie wolno długo gotować. Długo gotowany twaróg kruszy się i jest niesmaczny, “wiórowaty”. Powstałą masę trzeba przecedzić przez sito wyłożone gazą, dobrze odcisnąć i wystudzić. Nie wierzcie w długie gotowania, a potem lekkie odciskania. Taki twaróg nadal będzie suchy, przesuszony i niesmaczny.