Wielokrotnie pisałam, że uwielbiam pasztety wegetariańskie i na blogu jest ich niezły zbiorek. Jest także kilka pasztetów z soczewicy – zielonej soczewicy z żurawiną, z soczewicą i pieczarkami, z czerwonej soczewicy. Czym w takim razie wyróżnia się ten? Jest bardziej pikantny, “mięsny”, wyrazisty.
Inne pasztety można znaleźć TU.
Składniki pasztetu z czarnej soczewicy:
- 1 szklanka czarnej soczewicy
- 1/2 szklanki kaszy jaglanej
- 1 duża, czerwona cebula
- 5 łyżek oleju
- 2 ząbki czosnku
- 1 jajko
- przyprawy: 2 łyżeczki suszonego majeranku, 1/2 łyżeczki cząbru, 1/2 łyżeczki tymianku, 1 łyżeczka imbiru, świeżo starta gałka muszkatołowa, świeżo zmielony czarny pieprz, sól
- ew. ziarna do posypania pasztetu
Jak zrobić pasztet z czarnej soczewicy?
Soczewicę umyć i ugotować w w dwóch szklankach wody lub bulionu warzywnego (czarną soczewicę trzeba gotować dłużej niż czerwoną; ta odmiana podczas gotowania nie rozpada się). Ugotowaną posolić.
Kaszę wsypać do garnka, chwilę prażyć w suchym garnku, gdy kasza zaczyna pachnieć, zalać wrzątkiem, odlać wodę. Zalać ponownie 1 szklanką wrzątku i gotować na wolnym ogniu do wygotowania wody. Posolić.
Cebulę pokroić i podsmażyć na oleju, pod koniec smażenia dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i jeszcze chwilę smażyć razem. Trzeba uważać, by nie przypalić czosnku.
Soczewicę, ciepłą kaszę, cebulę, jajko i przyprawy zmiksować na jednolitą masę. Sprawdzić smak masy i ew. doprawić.
Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia. Przełożyć masę do foremki. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C ok. 40 minut. Przed wstawieniem do piekarnika można posypać nasionami (słonecznik, czarnuszka, kminek, pestki dyni).
Smacznego :).
Znajdź mnie na fb.